Cypryscy Miliarderzy

Cypryscy Miliarderzy

Tankowce, linie lotnicze, nieruchomości i edukacja. Na czym dorobili się najbogatsi ludzie Cypru.

#1 John Fredriksen(13,2 miliarda $)
Pochodzenia norweskiego, z paszportem cypryjskim.W przemyśle transportowym John Fredriksen jest
znany jako król Wikingów. Urodził się w 1944 roku w biednej dzielnicy Oslo, jako syn spawacza
Porzucił szkołę średnią w wieku 16 lat aby rozpocząć przygodę z biznesem, od świadczenia usług w zakresie załadunku ryb a dzisiaj jest udziałowcem największej firmy na świecie, zajmującej się hodowlą ryb. Jego majątek szacowany jest na 13,2 miliardów dolarów, co czyni go 75.najbogatszą osobą na świecie.
Jak sam mówi: „Zapisałem się do szkoły nocnej, aby ukończyć naukę, ale teleks w pracy stał się bardziej interesującym źródłem wiedzy. Zakodowane wiadomości pokazywały, które firmy chcą wysyłać ładunki za granicę. Widząc przepływ informacji, wiedziałem, że jeśli będę miał odpowiednie informacje, będę mógł robić różne rzeczy” – mówi Fredriksen.

Po opuszczeniu Norwegii spędził lata 60. pracując jako pośrednik w Nowym Jorku, Singapurze i Atenach. W 1973 roku kupił swój pierwszy frachtowiec, Caricom, i szybko stracił 700 000 $ inwestycji po awarii silnika na Karaibach. W latach 60. Fredriksen nauczył się handlować ropą naftową w Bejrucie i zaaranżował dzierżawienie holowników i barek wojskowych w USA Dzisiaj jest właścicielem największej ilości tankowców na świecie, w liczbie 128. z czego 42 to supertankowce, które mają długość około trzech amerykańskich boisk piłkarskich, Jego flota jest zdominowana przez kosztowne, podwójnie kadłubowe, bezpieczniejsze dla środowiska tankowce. Jego tankowce transportowały ropę irańską, podczas wojny pomiędzy Iranem a Irakiem. Wtedy właśnie były 3-krotnie ostrzelane przez wojska irańskie.

Swoim impreium kieruje z niewielkiego biura, które znajduje się londyńskiej dzielnicy Chelsea, tuż nad sklepem Tiffany&Co. Jest perfekcjonistą, wymaga od siebie ekstremalnie dużo. Ponoć nigdy nie jest zadowolony ze swoich sukcesów. Żona powiedziała mu kiedyś: „życie nie jest karą”. Od jej śmierci
w 2006… przyśpieszył jeszcze bardziej w biznesie, tłumacząc to tak: „gdybym przestał, prawdopodobnie padłbym martwy” Uważa, że handlowanie to gra, do tego jest wielkim ryzykantem w tej grze.
Prowadzi życie wędrowne, dzieląc czas między Londyn, Hiszpanię, Barbados, Bermudy i Norwegię i kilka tygodni w roku Singapur, aby zwiedzać stocznie. Wspiera projekty badawcze w Szpitalu Radium i przekazał kilkaset milionów koron norweskich na badania medyczne w szpitalach w Norwegii. W styczniu 2019 r. Fredriksen zainwestował 350 mln USD w Norwegian Air po tym, jak upadająca linia
lotnicza nie znalazła nabywcy

 

Pełny artykuł w DC Magazine w wersji drukowanej oraz na stronie w dziale „poprzednie numery”.

Zapraszam do lektury- Radosław Tracz /redaktor naczelny DC Magazine/

Share